Wczoraj spędziłem świetny dzień ze znajomymi, którzy żyją dosłownie tym samym co ja! To jest niesamowite jak można z takich prostych rzeczy czerpać energię i się tym dosłownie cieszyć! Przyjechał do mnie znajomy, który dzisiaj prowadził wypasione warsztaty z dancehallu we Wronkach! Na początku pokazałem mu metropolia wronieckie (hehehe) i mówił, że nawet mu się podoba ;-) Później poszliśmy do mieszkania i wypoczęliśmy przed zajęciami. Mimo, że u mnie nie ma zbytnio warunków do odwiedzin udało nam się ogarnąć specyficznie wygodny nocleg.
Aleee… Dzisiaj to na prawdę było czyste szaleństwo! Od rana taniec! :) To wszystko dzięki Olkowi Olechowi, który przyjechał do Nas specjalnie z Warszawy, aby zarazić ludzików dancehallem! Dziękuje Wam za przybycie w tak licznym gronie pomimo drażniącej i zniechęcającej pogody jaka panowała od rana ;/ Szczególne podziękowania dla ekipy, która mi pomagała oraz fotografa! Zdjęcia już wkrótce również na blogu. Póki co wrzucam jedno foto robione telefonem na pożegnanie – świeże, dzisiejsze z wyjazdu Olka do Wawy tuż po zajęciach…
Anonimowy
*pÓki.
Bubek
Dzięki :) Poprawione! :D :D