Cześć! Dziś trochę cofnę się w czasie i opowiem Wam jak było w Lloret De Mar z biurem podróży FunClub :) Na samym wstępie chcę podkreślić, że nie da się tego opisać w słowach, co działo się na miejscu. To trzeba po prostu przeżyć! Nie byłem na lepszym obozie młodzieżowym :) Ludzie, których poznałem podczas tego pobytu, emocje, klimat… to tylko mały skrót, dlatego postaram się Wam to opisać w szczegółowy sposób jak tylko się da.
Podróż do Hiszpanii zaczęła się ekskluzywnym autokarem firmowym, który w swoim wyposażeniu posiada toaletę, telewizję, regulację siedzeń, które już same w sobie są bardzo wygodne.
Funclub organizuje podczas obozów wiele atrakcji dla młodzieży. Zaczynając na znanym wszystkim konkursie The Voice, w którym uczestnicy obozów prezentują swoje talenty wokalne i poddają się ocenie prawdziwemu jury kończąc na nowym wydarzeniu, które po raz pierwszy zostało zorganizowane na jakimkolwiek obozie młodzieżowym w Polsce, mowa tu o Holy Party. W tym roku The Voice of Spain był wyjątkowy, ponieważ w jury zasiadły prawdziwe gwiazdy – aktor Maciek Musiał i wokalista Dawid Kwiatkowski. Był to dodatkowy stres dla uczestników konkursu jednakże każdy podołał zadaniu i spisał się znakomicie. Tak naprawdę każdy, kto zgłosił się do konkursu był już zwycięzcą :) Holy Party to natomiast taniec połączony z efektami, które przepełnione są kolorowymi proszkami wyrzuconymi w powietrze. Warto zaznaczyć, że Holy Party odbywa się na nad samym morzem przy skałkach, przez co końcowy efekt tego wydarzenia jest piorunujący. Oczywiście praktycznie codziennie podczas pobytu towarzyszyło Nam morze, relaks, opalanie i imprezy w Disco Tropicks :) Do wyboru mamy też multum tzw. wycieczek fakultatywnych np. do Barcelony, więc nie ma opcji, aby się nudzić.